Czy można korzystać z prywatnych e-maili w sprawach służbowych?
Dostawcy darmowej poczty e-mail mogą czytać pocztę przychodzącą i wychodzącą, aby móc dopasować reklamy do kontekstu korespondencji.
W 2015 roku na łamach portalu Onet.pl ukazał się artykuł „Hillary Clinton złamała prawo? „ opisujący problem jaki pojawił się gdy szefowa amerykańskiej dyplomacji używała prywatnego konta e-mailowego, by załatwiać sprawy służbowe. Proceder trwający cztery lata został uznany za złamanie prawa.
W ostatnim czasie politycy opozycji w Polsce skrytykowali zarówno służby specjalne, które ich zdaniem nie działają właściwie, a także samego szefa KPRM Michała Dworczyka za to, że wykorzystywał prywatną skrzynkę do załatwiania służbowych spraw.
Artykuł Komputer Świat opublikował ciekawe informacje dotyczące tak często używanej poczty Gmail przypominając, że „Google czyta przychodzące i wychodzące wiadomości w poczcie Gmail po to, aby móc dopasować reklamy do kontekstu korespondencji.”
Mając na uwadze powyższe warto przemyśleć zasadność korzystania z kont komercyjnych do celów zawodowych. W świetle obowiązujących przepisów ustawodawca nie zabrania korzystania z takich kont pod warunkiem, że poczta której używamy, jest odpowiednio zabezpieczona np. protokołem SSL a przesyłane dane osobowe są zaszyfrowane hasłem.